piątek, 20 lipca 2018

"Prawo miłości"- W. G. Williams

Cześć,
znów chwyciłam za romans  od wydawnictwa Kobiece i podzielę się z Wami moją opinią na jego temat. 


"Prawo miłości"- Whitney Gracia Williams

Tytuł: Prawo miłości
Oryginalny tytuł: Reasonable Doubt: Volume 3
Autor: Whitney Gracia Williams
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 21.06.2018
Liczba stron: 288
Seria: Domniemanie niewinności (tom 3)
Kategoria: literatura obyczajowa i romans
Opis:  Kiedy Andrew ostrzegał ją, że jest zimnym i bezdusznym draniem, który nigdy się nie zmieni, powinna była mu uwierzyć. Jednak teraz jest już za późno, bo Aubrey się zakochała.
Wydawało się, że wszystko między nimi się układa, ale Andrew wywinął taki numer, że, Aubrey oprócz miłości będzie musiała znaleźć w swoim sercu miejsce na nienawiść, bo nigdy mu nie wybaczy tego, co zrobił.
Andrew jest przekonany, że Aubrey da się zastąpić, więc wpada w wir przypadkowych randek. Jednak każda kobieta, do której chce się zbliżyć, przypomina mu blondwłosą piękność, w której oczach przeglądał się tyle razy. Chociaż wyrzucił Aubrey ze swojego życia, nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo stała się dla niego ważna.
Czy Aubrey da kolejną szansę mężczyźnie, który tak głęboko ją zranił? 

Aubrey i Andrew próbują zakończyć swoją znajomość. Ona chce więcej. On nie chce się angażować. Dziewczyna rezygnuje z pracy w jego kancelarii i zaczyna robić karierę baletnicy. Andrew zauważa, że życie bez Aubrey staje się puste. Jednak z całych sił stara się oszukiwać siebie, wmawiając sobie, że ona nic dla niego nie znaczy.
Ależ mnie on drażnił. Andrew absolutnie nie ma szans by stać się lubianym przeze mnie bohaterem. Przeważnie bohaterowie erotyków robią na mnie dobre wrażenie. Andrew mnie do siebie zraził. Facet ma trudną przeszłość, która się za nim ciągnie, ale musi z tym jakoś żyć. On za to stara się udawać, że jest kimś innym i przez to traci szansę na ponowne ułożenie sobie życia.
Powiem szczerze, że "związek" tych dwojga mnie męczył. To dorośli ludzie, ale zachowują się jak dzieci. Zupełnie jakby nie wiedzieli czym jest rozmowa i jak wyglądają podstawy komunikacji. Pierw ona biega za nim, później on biega za nią- totalnie bez sensu. W połowie lektury myślałam, że odłożę ją na bok i daruje sobie dalsze wgłębianie się w historię tych dwojga. Rzadko zdarza mi się chęć porzucenia książki nie z powodu nudy czy braku akcji lecz z faktu, że treść utworu mnie nie satysfakcjonuje.  Udało mi się ostatecznie dotrwać z nimi do końca tej historii.
Ostatecznie stwierdzam, że lektura ta jest przeciętna. Dwa pierwsze tomy były moim zdaniem lepsze. Oczywiście i tak zapamiętam tę historię ze względu na prawnicze tło jej wydarzeń. Nie może być inaczej w końcu "studiuję prawo".

Za mój egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jest mi niezmiernie miło, że odwiedziłeś/aś mojego bloga. Mam nadzieję, że podzielisz się ze mną swoją opinią o poście.
Just & Books zaprasza częściej.