niedziela, 30 października 2016

Dojrzewanie to niełatwa sprawa, czyli "Jesień motyli"- Andrea Portes

Mieć lat "naście" piękna sprawa. Coś o tym wiem, bo już za pół roku minie moje ostatnie naście. Dla mnie ten czas był piękny, myślę, że osiemnaście lat to najlepszy rok w życiu, ale czy młodzi zawsze mają tak kolorowo? Niestety nie, każdy nastolatek dojrzewa inaczej. Inaczej odbiera świat, inaczej wyraża siebie i co najważniejsze czuje coś innego. Droga do dorosłości nie jest prosta i o potknięcia na niej nie jest trudno. Książka pt. "Jesień motyli" utwierdziła mnie w tym przekonaniu.

"Jesień motyli"- Andrea Portes

Polski tytuł: Jesień motyli
Autor:
Andrea Portes
Liczba stron:
304
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
5.10.2016
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Opis:
Willa Parker, sześćset czterdziesta szósta mieszkanka małego miasteczka w stanie Iowa, wkrótce ma rozpocząć nowy rozdział życia. Sławna matka, kierując się własnymi ambicjami, postanowiła wysłać ją do elitarnej szkoły dla dziewcząt. Ale spokojnie, to nie potrwa długo. Przecież Willa nie zamierza zostać na dłużej ani w nowej szkole, ani w ogóle na tym świecie. Znajomość z Remy sprawia, że Willa zmienia zdanie. Remy jest jak kolorowy motyl. Bogata, ekstrawagancka, robi, co chce i gdzie chce. Willa po raz pierwszy czuje, że nie jest całkiem sama. Zafascynowana, daje się wciągnąć w szaleństwo luksusu i zakazanych rozrywek. Ale Remy na własne życzenie zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem. Willa może pogrążyć się razem z nią albo pozwoli jej odejść.

czwartek, 27 października 2016

"Ludzkiej krwi. Najpotężniejszego eliksiru, zakazanego wina. Parującej esencji samego życia, upajającej bardziej niż jakikolwiek alkohol.", czyli "Pamiętniki Wampirów"- L.J. Smith

 Pamiętacie ten szał kilka lat temu wśród gimnazjalistek? Coś w stylu: "- Wolę Edwarda./-Jackob lepszy./-Haha, chyba Stefano nie znacie." No mniej więcej tak to było u mnie w klasie. Walka płci żeńskiej. "Zmierzch" kontra "Pamiętniki Wampirów". Ja wówczas byłam zachwycona tą pierwszą serią i nie sięgnęłam po tę drugą. Teraz postanowiłam to zmienić. Ciekawi jesteście mojej opinii? Zapraszam!

"Pamiętniki Wampirów. Księga 1. Przebudzenie. Walka. Szał"- Lisa Jane Smith

Polski tytuł: Przebudzenie. Walka. Szał.
Oryginalny tytuł:
The Awakening. The Struggle. The Furye
Autor:
KLisa Jane Smith
Liczba stron:
508
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
luty 2011
Kategoria:
fantastyka

Opis: Dwa wampiry. Dwaj nienawidzący się bracia. I piękna dziewczyna, której obaj pragną... Elena: piękna i popularna, może mieć każdego chłopaka. Stefano: tajemniczy i mroczny, wydaje się jedynym chłopakiem odpornym na wdzięki Eleny. Damon: seksowny, niebezpieczny i opętany żądzą zemsty na Stefano - bracie, który go zdradził. Połączy ich uczucie, które może się okazać równie zabójcze jak blask słońca... 

wtorek, 25 października 2016

Moje życie w biegu: Zawsze Pier(w)si

Cześć, dziś kolejny post z cyklu Moje życie w biegu. Chociaż myślę, że tytuł między nami kobietami były tutaj stosowniejszy. Zaraz zrozumiecie dlaczego.
słynna ścianka z nazwiskami uczestniczek
Tym razem chcę się z Wami podzielić wrażeniami po biegu, który odbył się pierwszego października w Poznaniu na Cytadeli.  Bieg kobiet pt. Zawsze Pier(w)si. Jest to bieg organizowany przez autorkę z bloga Kobieta w biegu. Marzena wygrała walkę z guzem piersi i dziś organizuje imprezy by jednoczyć kobiety i przypominać im o potrzebie wykonywania badań profilaktycznych.
Mi idea ta jest bardzo bliska. Sześc lat temu w październiku na raka piersi umarła moja babcia. Byłam z nią bardzo związana. Można powiedzieć, że gdy rodzice pracowali (mama pielęgniarka wychodziła gdy spałam i wracała gdy kładłam się do łóżka) to ona mnie wychowywała. Babcia też była pielęgniarką. Wiedziała, że jest chora. Widziała co się dzieje, ale do lekarza na badania iść nie chciała, a gdy ją do tego zmusiliśmy było już za późno. Dlatego ja mimo młodego wieku bardzo cenię sobie profilaktykę i ten kobiecy temat jest mi bliski.
  
moi kibice






Jak sami widzicie start ten był dla mnie bardzo ważny, bo dedykowałam go właśnie mojej zmarłej babci. Chciałam uczcić jej pamięć i osiągnąć możliwie najlepszy wynik. Nie będę Was zanudzać specyfiką trasy i innymi rzeczami z tym związanymi, bo wiem, że jeśli ktoś nie biega to raczej go to nie interesuje. Powiem tylko, że trasa nie była łatwa, bo było na niej kilka podbiegów i pierwszy kilometr był męczarnią, bo z przodu ustawiły się osoby, które trasę chciały przejść. Start polegał, więc na wyprzedzaniu, a raczej przedzieraniu się przez spacerujący tłum. Wiadomo, że zaważyło to na czasie. Jednak mimo to udało mi się zrobić kolejną życiówkę i przebiec dystans 5km w czasie 26 min i 21 sekund. Dało mi to 91 miejsce wśród 1097 startujących i 29 miejsce w kategorii wiekowej 15-29 lat. Byłam z siebie zadowolona. Radość była tym większa, że na mecie tym razem czekała nie tylko siostra, ale i mama, która chyba w końcu przekona się do moich udziałów w zawodach.
radość po biegu
Z organizacji zadowolona nie jestem, wiem też, że było mnie stać na więcej, i że pierwsze kilometry nieco popsuły efekt końcowy. Jednak atmosfera biegu była genialna i chętnie pojawię się na jego kolejnej edycji chociażby po to by znów pobiec ze świadomością, że babcia jest blisko i mi kibicuje. Czekając na kolejny start będę dumnie nosić na ręce medal w postaci różowej bransoletki znakiem nieskończoności- symbol walki z rakiem piersi.

Co sądzicie o takim sposobie propagowania profilaktyki kobiecych badań?

I najważniejsze na koniec: dziewczyny badajcie się, dbajcie o siebie! Profilaktyka nie boli, choroba już tak. Lepiej zapobiegać niż leczyć!

sobota, 22 października 2016

"Arabska żona"-Tanya Valko czyli opowieść o tym, że za niewiedzę się płaci

Cześć, dziś bez wstępu, bo post publikuję prosto z sali wykładowej. Studentka prawa w biznesie pozdrawia z nudnej ekonomii i zaprasza na nienudną recenzję.

"Arabska żona"- Tanya Valko

Polski tytuł: Arabska żona
Oryginalny tytuł:
Arabska żona

Autor:
Tanya Valko
Liczba stron:
560
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
8.06.2010
Kategoria:
literatura piękna


Opis: Wstrząsająca historia młodej kobiety, która poślubiła muzułmanina. Dorota, uczennica szkoły średniej, poznaje Ahmeda, w którym zakochuje się bez pamięci. Jej najbliższe otoczenie nie kryje swojego negatywnego nastawienia do tego związku, mimo to młodzi spotykają się dalej. Kiedy dziewczyna zachodzi w ciążę, Ahmed ją poślubia. Po pewnym czasie wyjeżdżają do jego rodziny. Tam ukochany, dotychczas niewidzący świata poza swoją Docią, pokazuje prawdziwe oblicze - znika na całe dnie z domu, nie interweniuje, gdy kobiety z jego rodziny dręczą żonę, okazuje się zazdrosny, nie stroni od rękoczynów. Dorota wiele znosi dla swojej miłości, w pewnym momencie jednak nie wytrzymuje... "Arabska żona" to kwintesencja ponad dwudziestoletnich kontaktów pisarki z krajami muzułmańskimi, efekt studiów i badań, doświadczeń własnych oraz zasłyszanych opowieści. W swoich bohaterach oraz ich losach autorka skompilowała wiele ludzkich historii, umiejscawiając je w kokonie literackiej fikcji.

środa, 19 października 2016

Opowieść o miłości silniejszej od śmierci- "Ślady małych stóp na piasku"- Anne-Dauphine Julliand

Cześć, przychodzę do Was z samego rana z recenzją zdaje się nietypowej książki. Jest ona inna niż pozostałe. Ma inne zadanie do spełnienia. To książka, która ma dać nadzieję i pokazać, że gdy zdaje się, że człowiek jest już bezsilny nadal może mieć coś, co będzie go trzymać przy życiu. Ma pokazać, że ludzie są w stanie wszystko przetrzymać. Muszą tylko odkryć siłę miłości.

"Ślady małych stóp na piasku"- Anne-Dauphine Julliand

Polski tytuł: Ślady małych stóp na piasku
Oryginalny tytuł:
Deux petits pas sur le sable mouillé
Autor:
Anne-Dauphine Julliand
Liczba stron:
224
Wydawnictwo:
Św. Wojciech
Data wydania:
15.10.2012

Kategoria:
literatura współczesna
Opis:
„Leukodystrofia metachromatyczna… Co za barbarzyńska nazwa! Nie do wymówienia. I nie do przyjęcia. Podobnie jak choroba, która się za nią kryje. Nazwa zupełnie niepasująca do mojej księżniczki, która stoi teraz przy drzwiach i klaszcząc w rączki, dopomina się o tort i świeczki. Na ten widok pęka mi serce. To nie do zniesienia. Moja pełna życia córeczka może umrzeć. Nie tak wcześnie. Nie teraz. Jeszcze przez chwilę powstrzymuję łzy – przytulam ją i włączam ulubioną kreskówkę. Zamykam drzwi. Thaïs uśmiecha się do mnie.”
Historia zaczyna się na plaży, kiedy Anne-Dauphine zauważa, że jej córeczka lekko powłóczy nóżką, a jej chód jest nieco chwiejny.
Po serii badań lekarze stwierdzają, że ThaÏs cierpi na rzadką chorobę genetyczną, leukodystrofię metachromatyczną. Dziewczynce, która właśnie obchodzi swoje drugie urodziny, zostało zaledwie kilka miesięcy życia. Autorka składa swojemu dziecku obietnicę: „Będziesz miała piękne życie. Nie takie, jak inne małe dziewczynki, ale życie, z którego będziesz mogła być dumna. Życie, w którym nigdy nie zabraknie ci miłości”.
Niniejsza książka – świadectwo matczynej miłości i zaangażowania – opowiada o tym, w jaki sposób rodzice, rodzina, niania i przyjaciele spełnili złożoną ThaÏs obietnicę.

poniedziałek, 17 października 2016

II KONKURS wygraj robiona na szydełku zakładkę do książki !!!



 Witajcie! Jeśli śledzicie mojego bloga dokładnie na pewno zauważyliście, że od czasu do czasu (o ile ten czas posiadam) lubię sobie dziergać na szydełku. Tym razem postanowiłam te hobby połączyć z moją miłością do książek i tym oto sposobem powstało kilka własnoręcznie robionych zakładek do książek. Dwie zostawiłam dla siebie, jedną zrobiłam na specjalne kolorystyczne zamówienie siostry, a kolejne cztery chcę ofiarować Wam. 
Zapraszam do udziału w konkursie.

Co zrobić by wygrać jedną z czterech zakładek?
1. Dodać mój blog do obserwowanych.

2. Udostępnić u siebie na blogu lub na fb plakat konkursu widoczny po lewej stronie postu.
3. W komentarzu wybrać model, który Was interesuje.
4. Aby zwiększyć swoje szanse na wygraną należy być aktywnym na moim blogu w trakcie trwania konkursu. (Jeśli zostaniecie ze mną na dłużej nie obrażę się ;))


Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu oraz fundatorem nagrody jestem ja, autorka bloga.
2. Konkurs trwa od 17.10.16 do 31.10.2016
3. W konkursie może udział wziąć każdy kto posiada swojego bloga lub konto na fb.

4. Zwycięzca zostanie wybrany w drodze losowania.
5. Pięć osób, które w trakcie trwania konkursu będą aktywne na moim blogu dostaną dodatkowy los.
6. Na wysłanie nagrody mam czas do dwóch tygodni od dnia zakończenia konkursu. 

7. Nagrody wysyłam tylko na terenie Polski.
8. Osoby, które nie wykonają zadania konkursowego nie będą brane pod uwagę.
9. Przy małym zainteresowaniu konkursem zastrzegam sobie prawo do jego wcześniejszego zakończenia.
10. W celu poznania adresu do wysyłki nagrody ze zwycięzcami nawiążę kontakt mejlowy.
11. Biorąc udział w konkursie akceptujesz powyższy regulamin.
 

sobota, 15 października 2016

LBA nr 3


Jakis czas temu otrzymałam nominację do LBA od Zaczytanej Wiedźmy nie miałam czasu by na nie odpowiedzieć, ale dziś nadrabiam tę zaległość i zapraszam do przeczytania ciekawych moim zdaniem pytań i moich odpowiedzi na nie ;)



1. Co było Twoją inspiracją do założenia bloga?
„Przeprowadzka na swoje”- rodzice kupili większe mieszkanie, a stare zostawili mi. Początkowo miałam mętlik w głowie i nie wiedziałam jak wygląda prowadzenie domu. Ni byłam jakąś gapą. Uwielbiałam gotować i wiem jak sprzątać, ale ta cała organizacją… Szukałam blogów, na których dziewczyny opisywały by jak sobie radziły, ale nic takiego nie znalazłam, więc postanowiłam sama to stworzyć. Szybko zauważyłam, że temat ten nie daje mi satysfakcji, a po dwóch tygodniach mieszkania z chłopakiem stał się nieaktualny, bo prowadzenie domu okazało się pestką. Wtedy postanowiłam pisać o tym, co daje mi radość: książki, gotowanie i sport.


2. Gdybyś miał/a możliwość przeżycia przygody z jednym z książkowych bohaterów to kto by to był?
Przepraszam, ale… Christian Grey. Ewentualnie Hardin z serii After.

3. Czyje książkowe losy chciałbyś/chciałabyś zmienić?
Bohaterów serii „Zanim się pojawiłeś”. Wiem, że tak jak jest jest idealnie, bo to tworzy charakter tej książki, ale chciałabym by Will został z Lou.

czwartek, 13 października 2016

"Prawdodziejka"- Susan Dennard

Cześć, zastanawialiście się kiedyś jakby wyglądało Wasze życie gdybyście w trakcie rozmów z góry wiedzieli, że ktoś Was okłamuje? Ja się nad tym nigdy nie zastanawiałam. A potem wpadła mi w rękę "Prawdodziejka" i zmusiła do pomyślenia nad tym zagadnieniem. 
Zapraszam na recenzję, jeszcze gorącej pozycji, która swoją premierę miała wczoraj.

"Prawdodziejka"- Susan Dennard

Polski tytuł: Prawdodziejka
Oryginalny tytuł: Truthwitch
Autor: Susan Dennard
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 12.10.2015
Kategoria: fantastyka
Opis: Safiya i Iseult, młode czarodziejki, znów wpadły w tarapaty. Muszą uciekać. Natychmiast. Safi jest jedyną w Czaroziemiach prawdodziejką, zdolną zdemaskować każde kłamstwo. Swój dar trzyma w sekrecie, inaczej zostanie wykorzystana w konflikcie między imperiami. Z kolei prawdziwe moce Iseult są tajemnicą nawet dla niej samej. I lepiej, żeby tak zostało. Safi i Iseult pragną jedynie wolności. Niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem. Zbliżają się niespokojne czasy, wojna wisi w powietrzu i nawet sojusznicy nie grają fair. Przyjaciółki będą walczyć z władcami i ich najemnikami. Niektórzy posuną się do ostateczności, by dopaść prawdodziejkę.

poniedziałek, 10 października 2016

"Jedyna"- Kiera Cass


Wita Was już oficjalna studentka pierwszego roku prawa w biznesie. Wiecie jak to jest z tymi studentami prawa, muszą wszystkim się pochwalić, że wybrali właśnie ten kierunek. A tak bardziej poważnie to byłam wczoraj na pierwszym zjeździe i nie zdziwcie się jeśli moje czytelnicze wyniki spadną lub, gdy na chwilę mnie tu zabraknie. Wiem, że będę miała, co robić, ale zrobię wszystko by dalej prowadzić bloga. 
Dziś zapraszam Was na kolejną recenzję książki z serii Rywalki. Angelika z bloga Tylko magia słowa bardzo czekała na ten post, więc nie będę jej dłużej trzymać w niepewności i podaję swoją opinię na tacy.


"Jedyna"- Kiera Cass 


Polski tytuł: Jedyna
Oryginalny tytuł: The One
Autor: Kiera Cass
Liczba stron: 240
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 10.09.2014
Kategoria: literatura młodzieżowa
Opis: America jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona przez obecnego króla, dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. A jednak nadchodzi moment ostatecznego wyboru, tym trudniejszego, że cały los Illei może spoczywać właśnie w rękach Ami.
Czy dziewczyna powróci do swej dawnej miłości, czy zdecyduje się zostać królową i podjąć walkę o lepszy świat dla siebie i wszystkich mieszkańców Illei?

piątek, 7 października 2016

Książkowy sąd nad "80 dni żółtych"

Witam, pewnie już widzieliście na innych blogach kilka takich postów. Jest to akcja zorganizowana przez Olę autorkę Nieuleczalny książkoholizm. jeśli ktoś nie wie na czym zabawa polega to już wyjaśniam. Wybieramy przedmiot rozprawy- tytuł książki, jeden bloger zostaje oskarżycielem, a drugi obrońcą i wymieniamy się argumentami na jej temat. Piszemy o tym dlaczego oskarżycielowi się ona nie podobała,  a obrońca przekonuje, że jest w niej coś dobrego, co mu przypadło do gustu. Dziś wymianę zdań o utworze "80 dni żółtych" prowadziłam z Justyną z Z miłości do książek. Zapraszam, więc także na jej stronę. Tam znajdziecie podobny post. Zaczynamy. 




środa, 5 października 2016

Każda dziewczyna chce księcia, nie każda pragnie korony… „Elita”- Kiera Cass

Witam, mam ochotę dziś pomarudzić. Chyba mam gorszy dzień, albo tydzień, albo miesiąc, albo to po prostu jesień. Pisałam Wam w podsumowaniu jak bardzo jej nie lubię. Rano jest za oknem tak ciemno, że aż strach wychodzić i ten brzydki wiatr, brrr... Nawet ubranie nowej pary butów i miękkiego sweterka nie poprawia mi nastroju. Dodatkowo w pracy lekkie urwanie głowy, w domu planowany trzydniowy remont trwa już drugi tydzień, a weekend spędzę na uczelni. Nie mam kiedy odetchnąć.  
Jeśli macie sprawdzone sposoby na jesienną chandrę to piszcie w komentarzach.
 Wyżaliłam się, więc teraz mogę Was zaprosić na recenzję.

Polski tytuł: Elita
Oryginalny tytuł:
The Elite
Autor:
Kiera Cass
Liczba stron:
328
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
21.05.2014

 Kategoria: literatura młodzieżowa
Opis:

Drugi tom "Rywalek". Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu. 




poniedziałek, 3 października 2016

"Chyba lepiej dobrze żyć z teściową?", czyli "Z teściową za pan wróg"- Izabela Milik

"Szła teściowa lasem, pogryzły ją żmije, węże wyzdychały a teściowa żyje..."- znacie tę biesiadę? Nie? To już znacie. Jedna z ulubionych przyśpiewek mojej mamy. Płytę z tym nagraniem włączyliśmy nawet na urodzinach mojego ojca. Tak, jego mama była tam obecna. Tak, moja mama podała kolację ochoczo śpiewając tą zwrotkę. Nie, babcia się nie obraziła uznała, że sama ją lubi, a potem pojawiła się masa dowcipów w stylu: "Zięć otwiera drzwi a tam teściowa. -O! Mamusia, a na długo mamusia przyjechała? -Na tak długo jak zechcecie. -Ojej. To nawet herbaty się mamusia nie napije?" Większość kawałów przedstawia relację zięć- teściowa, a  jak to się układa z synowymi? Ten temat poruszyła Izabela Milik w swojej książce.

"Z teściową za pan wróg"- Izabela Milik

Polski tytuł: Z teściową za pan wróg
Oryginalny tytuł: Z teściową za pan wróg
Autor: Izabela Milik
Liczba stron: 308
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 18.09.2016
Kategoria: literatura obyczajowa i romans
Opis:
OLA STOI U PROGU SZCZĘŚCIA. PRZEKRACZA TEN PRÓG, A ZA NIM CZEKAJ NA NI TEŚCIOWIE!
Czy dobre chęci z obu stron wystarczą, by życie małżonków i teściów popłynęło zgodnie i szczęśliwie? Jakie rafy na nich czekają? Co może okazać się barierą nie do pokonania? A wreszcie: jakie są konsekwencje zaniechań, błędów i złej woli? Autorka stara się odpowiedzieć na te pytania, ukazując losy pary młodych ludzi – Oli i Rafała. Nie są nikim wyjątkowym. W ich problemach wielu z nas znajdzie odbicie swoich własnych, bo stworzenie rodziny jest zadaniem skomplikowanym. Trzeba pogodzić marzenia, oczekiwania i potrzeby nie tylko tych dwojga, ale także ich najbliższych.

niedziela, 2 października 2016

Wrzesień 2016 #podsumowanie miesiąca

Witam, skończył się wrzesień, skończyło się lato. Smutno mi z tego powodu bardzo. Nadeszła jesień. Czas sweterków, szalichków, ciepłej herbaty z cytryną, książek, palenia świeczek i kadzidełek, siedzenia pod kocykiem i... depresji. Nie wiem jak Was, ale mnie jesień dołuje i w tym roku nawet powyższa lista przyjemności mnie nie cieszy. 
O wrześniu za dużo powiedzieć nie mogę. Minął bardzo szybko. Pierwszy dzień tego miesiąca był dla mnie dziwny. Pierwszy raz nie musiałam iść na rozpoczęcie roku i czułam się jakbym zaspała. Ciężko mi powiedzieć, czy był to dobry, czy zły miesiąc. Chyba obojętny, bo i ja nieco zobojętniałam. Skoro nie mam nic ciekawego do powiedzenia o moim życiu prywatnym to zapraszam na podsumowanie książkowo-blogowe.


Przeczytałam w tym miesiącu dziewięć książek:
-"Arabska żona"- Tanya Valko (560 stron)
-"Maybe someday"- Colleen Hoover (440 stron) <recenzja>
-"Dotyk Julii"- Tahereh Mafi (336 stron)
-"Pułapka uczuć"- Colleen Hoover (285 stron)
-"Połączeni. Uwolnij mnie."- Laurelin Paige (440 stron) <recenzja>
-"Załącznik"- Rainbow Rowell (416 stron) <recenzja>
-"Z teściową za pan wróg"- Izabela Milik (308 stron)
-"Nieprzekraczalna granica"- Colleen Hoover (304 strony)
-"Wyjątkowy dzień"- Anne- Dauphine Julliand (228 stron)
Razem daje mi to 3317, czyli jest to około 110 stron dziennie. Jest to wynik lepszy niż w sierpniu, ale mam nadzieję, że październik będzie jeszcze bardziej czytelniczy w końcu od tego jest jesień.


Statystyki bloga we wrześniu prezentują się następująco:
-dodałam 15 postów
-otrzymałam 126 komentarzy
-wyświetlono w tym miesiącu 1236razy
-ogólna liczba wyświetleń: 4325
-obecna liczba obserwatorów:29

Jak Wam minął wrzesień? Jakie macie plany na październik?